wtorek, 11 lutego 2014

Adam Smith

Adam Smith

  • Geneza państwa: państwo powstało gdy społeczeństwo podzieliło się na biednych i bogatych, a podział ten pojawił się na takim etapie rozwoju historycznego kiedy nastąpił wzrost wydajności pracy, gdy rozwinęło się pasterstwo, rolnictwo i rzemiosło, a zarazem okazało się, że są biedni i bogaci bowiem zaistniały możliwości pomnażania swego majątku. Smith zauważył przy tym, że wzrost bogactwa nielicznych rażąco kontrastuje z ubóstwem czy wręcz nędzą wielu pozostałych członków społeczeństwa. Taka sytuacja powodowała niewątpliwie niezadowolenie tych ostatnich, a w konsekwencji chęć poprawy swoich warunków życia także w drodze zamachu na cudzą własność, co z kolei powodowało zaniepokojenie właścicieli.
  • Własność według Smitha jest przyczyną powstania władzy państwowej. Istnienie nierówności majątkowych gwarantujące przewagę bogatszych nad mniej zamożnymi doprowadziło bowiem do powstania zależności między ludźmi, a tym samym władzy jednych nad drugimi. Smith uważał, że proces ten odbywał się w sposób naturalny, żywiołowy, a nawet niezależnie od tego czy uświadamiano sobie tę konieczność.
  • Obowiązki i kompetencje państwa: Państwo powinno się zajmować obronnością, wymiarem sprawiedliwości, budową i utrzymaniem infrastruktury oraz edukacją. Przy czym tylko pierwsza z tych dziedzin powinna być utrzymywana z powszechnych podatków. Armia i flota chronią bowiem cały naród, a więc i cały naród powinien za nie płacić.
  • Zdaniem Smitha najlepiej by było, gdyby sądy utrzymywały się z opłat sądowych i wymierzanych grzywien, a w każdym razie aby były jak najbardziej niezależne od woli panującego. W ten sposób koszty utrzymania sądu ponosiliby tylko ci, którzy z nich korzystają, zwłaszcza jeśli korzystają pod przymusem, jak na przykład przestępcy.
  • Smith nie jest do końca pewien, czy utrzymanie dróg powierzyć osobom prywatnym, których dochodem byłoby myto, czy lepiej może by było, aby utrzymywano je z lokalnych podatków. To pierwsze rozwiązanie zaleca z całą pewnością w odniesieniu do portów, kanałów i mostów. Przykładowo, właściciel kanału pobierała opłaty za korzystanie z drogi wodnej. Jeśli kanał byłby w złym stanie, nikt by nim nie pływał, a więc nie byłoby żadnych dochodów. Stąd w interesie "kanalarza" jest utrzymać kanał w dobrym stanie, a nawet wprowadzać ulepszenia. Identycznie sytuacja ma się z portami i mostami.
  • Dużo krytyki poświęca Adam Smith uniwersytetom utrzymywanym ze środków publicznych. Fakt, że nauczyciel akademicki utrzymuje się z rządowej pensji, a nie z opłat uczniów powoduje, jego zdaniem, obniżanie jakości nauczania. Postuluje za to utrzymanie na koszt skarbu państwa szkolnictwa powszechnego, gdzie mogłyby się kształcić dzieci ubogich rodziców. Ale i te powinny być częściowo utrzymywane z czesnego, gdyż nauczyciel, którego pobory zależałyby jedynie od stałej, państwowej pensji mniej przykładałby się do pracy.
  • Idea taniego rządu: niezbędne bezpieczeństwo zapewniane przez państwo wiąże się z nieproduktywnymi wydatkami które należy ograniczyć do niezbędnego minimum. Podstawę filozoficzną tego rozumowania stanowi przekonanie iż rząd jest złem koniecznym, więc skoro już musi być to niech kosztuje jak najmniej. Smith uznaje jednak że poza wydatkami nieodzownymi muszą istnieć też wydatki konieczne dla utrzymania majestatu rządu/władcy. Wydatki te zmieniają się zależnie od stopnia zamożności, rozwoju społeczeństwa oraz od ustroju państwa. Podsumowując: Smith stoi na stanowisku, że rząd powinien być jak najbardziej tani, że wydatki reprezentacyjne powinny być dostosowane do możliwości płatniczych kraju. U podstaw tej idei stoi również przekonanie, że sfera prywatna osiągnie wszystko łatwiej, szybciej i taniej.
  • Podatki: Wszelki podatek jest nieproduktywną stratą jak twierdzili klasycy myśli liberalnej. Jeśli rząd jest złem koniecznym to i podatki maja taki sam charakter – są złem tak więc nie pomnażajmy zła, utrzymajmy je na poziomie niezbędnym do utrzymania władzy i zapewnienia jej wykonania wcześniej wspomnianych obowiązków. Smith i kontynuatorzy jego myśli ekonomicznej dowodzili, że każdy podatek przyczynia się do zmniejszenia zdolności akumulacyjnej, a podatek nadmierny, powodujący uszczuplenie kapitału powoduje zubożenie społeczeństwa.
  • Podatki płaci się bądź z kapitału bądź z dochodu. Gdyby nie było podatków wzrost kapitału byłby większy. Państwo nie powinno wymierzać podatków obciążających kapitał, gdyż takie podatki uszczuplają fundusze przeznaczone na utrzymanie pracy i w konsekwencji prowadzą do zmniejszenia przyszłej produkcji kraju.
  • Smith zauważa także, iż w ostatecznym efekcie podatek obciąża każdego konsumenta bowiem wytwórca przeniesie go w cenie oferowanego dobra. Tak więc wzrost wydatków rządowych powodujący wzrost podatków odbije się nieuchronnie na realnych zarobkach żyjących z pracy najemnej.
  • Wolna konkurencja zapewnia stosowną do wartości jakość produktu. Smith potępia wszelkie zmowy pracodawców, sprzeciwia się organizacjom cechowym, skutecznie ograniczającym konkurencję w osiemnastowiecznej Europie, i utrzymującymi ceny na sztucznym poziomie. Wolna konkurencja jest wg Smitha podstawą w ustalaniu wynagrodzenia za pracę, ziemię i kapitał. Jest także formą ochrony konsumenta, który niezadowolony z jakości towarów czy usług może udać się do konkurencji. Smith dopuszcza zasadę wolnej konkurencji w sądownictwie zarówno w sensie konkurencji instyt. (arbitraż, mediacja) jak i personalnej (powód wybiera sędziego, lepsi sędziowie powinni być lepiej wynagradzani – lepsze sądy się utrzymają).
  • Niewidzialna ręka: takim mianem określił Smith mechanizm alokacji zasobów oparty na teorii wolnej konkurencji. Gospodarka kierowana „niewidzialną ręką” działającą zgodnie z prawami natury będzie automatycznie dążyła do równowagi przy pełnym wykorzystaniu kapitału i pracy, a więc najlepszej alokacji czynników produkcji. „Niewidzialna ręka” działa w interesie publicznym – zapewnia maksymalne zaspokojenie potrzeb społecznych oraz sprawiedliwy podział dochodu i własności. Niewidzialna ręka rynku miała skoordynować egoizmy jednostkowe na rzecz ogółu.
  • Społeczeństwo jako agregat jednostek: "Największy rozwój produkcyjnych sił pracy i wielka sprawność, zręczność i zrozumienie, jakie widzimy wszędzie w kierowaniu pracą lub jej wykonywaniu, były, zdaje się, rezultatem podziału pracy"

Czy warto studiować prawo?

W chwili pisania tego tekstu jestem studentem piątego roku prawa. Przede mną ostatni semestr na uczelni, a później - jeśli zdecyduję się zos...