wtorek, 11 lutego 2014

Jan Paweł II

Jan Paweł II

  • Laborem Exercens: we wstępie papież podkreśla, że encyklikę chce poświęcić nie tyle pracy, ile człowiekowi w kontekście jego pracy. Stwierdza, że obowiązkiem każdego człowieka jest rozwijanie we własnym zakresie nauki i techniki, kultury i moralności, a praca ma właśnie służyć temu rozwojowi.
  • Z dyskutowanych ówcześnie zagadnień społecznych w tej encyklice podkreślona została m.in. promocja tzw. krajów zacofanych oraz automatyzacja życia.
  • Papież rozróżnił pojęcie pracy w znaczeniu podmiotowym i przedmiotowym. Zgodnie z jego wykładnią, właściwym podmiotem pracy jest sam człowiek, a przedmiotem powinny być rzeczy, którymi człowiek tę pracę wykonuje np. technika, różnego rodzaju narzędzia. Technika jest sprzymierzeńcem człowieka, zauważa Jan Paweł II, ale przestrzega, że niewłaściwie pojmowana może stać się jego przeciwnikiem, czyniąc pracownika swoim niewolnikiem i przyczyniając się do bezrobocia.
  • W Laborem Exercens występuje podział pracodawców na: bezpośrednich – np. przedsiębiorca, pośrednich – państwo
  • Związki zawodowe papież uważa za wykładnik walki o sprawiedliwość społeczną. Według niego ich obowiązkiem jest staranie się o dobro wspólne. Nie powinny ograniczać się jedynie do zabezpieczania warunków pracy i płacy, ale dążyć do naprawy wszystkiego, co jest wadliwe.
  • Jan Paweł II pisze, że przez pracę człowiek uczestniczy w "dziele Stworzenia". Wzorem pracy dla katolika ma być sam Bóg, zarówno w odniesieniu do organizacji pracy jak i korzystania z odpoczynku. Spełnieniem misji chrześcijańskiej jest budowanie świata i praca dla bliźnich.
  • Sollicitudo Rei Socialis: we wprowadzeniu podkreślono znaczenie troski Kościoła o rozwój świata, przypomniana została przełomowość encykliki Populorum progressio. Według encykliki nauczanie Kościoła w kwestii społecznej jest niezmienne, a świat w przededniu nowego tysiąclecia znalazł się w obliczu wielu nowych niebezpieczeństw. Na uwagę zasługuje sceptycyzm autora encykliki - rozwój ludów jest daleki od doskonałości, problemy aktualne w latach 60. są nadal aktualne. W zmieniającym się świecie drogowskazem ma być Ewangelia.
  • W rozdziale trzecim w gruntowny sposób przeanalizowana została sytuacja światowa: procesy dekolonizacji, nędza, konflikty, niedostateczne tempo rozwoju. Wskazano na bardzo dużą nierównowagę w rozwoju i zamożności poszczególnych społeczeństw (istnienie "trzeciego" i "czwartego świata"). Analizie poddano zjawiska szczegółowe jak bezrobocie, czy głód mieszkaniowy, zajęto się także kwestiami fundamentalnymi jak nieskuteczność działań zmierzających do konwergencji i inicjatyw podejmowanych przez ONZ.
  • W rozdziale czwartym zostało zaobserwowane, że rozwój społeczeństw przebiega w sposób nielinearny, nie istnieją obiektywne konieczności, światem nie rządzą także niezmienne stałe ekonomiczne. Zwrócono uwagę na niebezpieczeństwa wynikające z nadmiernej eksploatacji zasobów i pędu ku zwiększonej konsumpcji. Akceptując prawo narodów do nieskrępowanego rozwoju, encyklika krytykuje rozwój za wszelką cenę - zwraca uwagę na aspekt personalistyczny, w którym rozwój dokonuje się dla dobra człowieka. W stosunkach międzynarodowych zaleca poszanowanie między narodami. Akceptując konieczność przekształcania środowiska (wywiedzioną z Biblii - i "czyńcie sobie ziemię poddaną"), zwraca uwagę na poszanowanie przyrody i nieodnawialność części jej zasobów.
  • W zakończeniu - dostrzega dążenie narodów do wyzwolenia. Natomiast ostrej krytyce poddany zostaje ruch teologii wyzwolenia. Pomimo uznania dla pragnienia wolności, krytyce poddane zostało dążenie do wolności ekonomicznej za wszelką cenę - prowadzącej do faktycznego zniewolenia.
  • Centessimus Annus: wprowadzenie zachęca do "odczytania na nowo" Rerum novarum w kontekście zmieniającch się znaków czasów.
  • W rozdziale II sytuacja opisana w Rerum novarum zostaje porównana do sytuacji dzisiejszej. Autor dostrzega analogiczność sytuacji ok. 1891 do wydarzeń 1989. Przekonuje, że Leon XIII już w końcu XIX w. dostrzegł konieczność upadku socjalizmu prawie wiek później - składa hołd przenikliwości poprzednika. Jeszcze raz krytykuje materialistyczne widzenie świata przez socjalizm, a także brak personalizmu w pojmowaniu roli jednostki (jednostka jedynie "trybikiem w machinie"). Taka koncepcja nie daje zdaniem Papieża możliwości stworzenia zdrowego społeczeństwa z powodu nieustannego wyobcowania jednostki. Co oczywiste, z negatywną oceną spotyka się ateizm i walka klas, przeciwstawiona jednakże teoretycznie "walce o sprawiedliwość społeczną".
  • Encyklika zrównuje imperializm i militaryzm z marksistowską walką klas, uważając, że mają wspólne korzenie marksistowskie.
  • Powtarza zawarty w Rerum novarum sprzeciw wobec upaństwowienia środków produkcji, widząc w nim przyczynę wyobcowania człowieka ze społeczeństwa. Papież rozwija poglądy poprzednika w kwestii konieczności reform i aktywnej roli państwa w tej dziedzinie.
  • Twierdzi ponadto, że konsekwencją źle pojętej wolności ludzkiej były totalitaryzmy XX w.: narodowy socjalizm i komunizm, a także holocaust narodu żydowskiego (jeszcze raz zrównano przy tym narodowy socjalizm i komunizm, jako systemy równie destrukcyjne).
  • Pesymistyczne jest także twierdzenie Jana Pawła II o rzeczywistości powojennej - podział na przeciwstawne bloki polityczne, wyścig zbrojeń (nawiązanie do Sollicitudo rei socialis). Wskazując na niezmienne stanowisko Kościoła, piętnuje podział świata, militaryzację i rozszerzanie się sporu 2 bloków na kraje Trzeciego Świata. Poddając krytyce marksizm-leninizm, nie zapomina także o negatywnych konsekwencjach autorytaryzmu (nie nazywając go jednak po imieniu) i istnienia społeczeństwa konsumpcyjnego. Pozostając mocno sceptycznym wobec skuteczności organizacji międzynarodowych, zauważa jednakże pewne pozytywne aspekty ich działania, konieczne jest natomiast usprawnienie ich metod działania.
  • Rozdział III opisuje znaczenie roku 1989 i przemian, jakie zaszły w Europie, ale także na innych kontynentach. Podkreślając rolę Kościoła w tych przemianach, z zadowoleniem wita demokratyzację ustrojów, żywi jednakże obawę co do ich trwałości. Analizując przyczyny upadku komunizmu obok czysto ekonomicznych (niesprawność systemu), wymienia zaangażowanie obywateli i z zadowoleniem zauważa, że była to działalność pokojowa. Uważa jednakże, że czynnikiem decydującym o upadku systemu był jego programowy ateizm. Stosunkowo łatwe i bezkrwawe zwycięstwo łączy z zawierzeniem Bogu i wartościom chrześcijańskim (rzeczywisty wpływ Opatrzności). Z aprobatą witając klęskę marksizmu, papież ostrzega jednak, że nie spowodowała ona automatycznego końca problemów, w wyniku których narodziła się ta doktryna. Dostrzegając trudności, które stoją przed krajami Europy Środkowo-Wschodniej, wzywa inne narody do solidarności i współpracy. Apeluje o wzajemne wybaczenie win. Niepokojem napełnia go także wciąż trudna sytuacja w krajach Trzeciego Świata. Przestrzega przed dostrzeganiem jedynie gospodarczego aspektu rozwoju - konieczny jest także rozwój duchowy. Akcentując konieczność walki z niesprawiedliwościami, radykalnie sprzeciwia się stosowaniu przemocy.
  • W rozdziale IV Autor podkreśla ograniczoność własności. Pomimo poparcia dla własności prywatnej, twierdzi, że powinna ona służyć człowiekowi. Zaakcentowana jest potrzeba etycznego użytkowania rzeczy. Zarysowany został także problem zmian, które doprowadziły do powstania kwestii własności technicznej i przemysłowej. Autor uważa, że właściwy model gospodarczy powinien być dostosowany do okoliczności społeczno-ekonomicznych i historycznych. Nie narzuca jednej obowiązującej wizji, przestrzega jednakże przed lekceważeniem ludzkiego wymiaru pracy, głosi personalizm. Konsekwencją tego jest dostrzeżenie konieczności ograniczenia mechanizmu rynkowego na rzecz dobra wspólnego. Po raz kolejny zwraca uwagę na trudną sytuacje krajów Trzeciego Świata, głosi także krytykę konsumpcjonizmu, przypisując jego wpływowi powstanie plag społecznych (np.narkomanii). Tradycyjnie zwraca także uwagę na los jednostek słabszych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
  • W rozdziale V podkreśla znaczenie kultury, poddaje krytyce rzeczywistość krajów totalitarnych z ich podporządkowaniem kultury, sztuki i nauki panującej ideologii. Krytyce poddaje rolę ideologów, uważających, że są jedynymi dysponentami prawdy obiektywnej. Wyraża obawę przed narastającym fundamentalizmem, także religijnym. Rozdział ten oprócz krytycznej analizy wpływu totalitaryzmu na społeczeństwo raz jeszcze bardzo wyraźnie sprzeciwia się wojnie. W zasadzie pozytywnie wyraża się natomiast o demokracji i idei poszanowania praw człowieka, przyznając narodom prawo do wyboru przedstawicieli.

Czy warto studiować prawo?

W chwili pisania tego tekstu jestem studentem piątego roku prawa. Przede mną ostatni semestr na uczelni, a później - jeśli zdecyduję się zos...