sobota, 15 czerwca 2013

41. Bezprawne uszkodzenie rzeczy cudzej

Bezprawne uszkodzenie rzeczy cudzej było deliktem prawa cywilnego. Polegało na wyrządzeniu szkody na cudzym majątku, ale w sposób inny niż kradzież. Ustawa XII tablic zajmowała się nim fragmentarycznie, natomiast mocne uregulowanie znalazła ta instytucja w lex Aquilia z 286pne. Ustawa miała na celu ochronę plebejuszy, ale szybko rozciągnięto ją na inne grupy społeczne.

Lex Aquilia przede wszystkim regulowała sprawy zabicia cudzego niewolnika lub czworonożnego zwierzęcia stadnego (przedmioty szczególnie ważne dla rolników). Sprawca był zobowiązany zapłacić największą wartość z ostatniego roku. Regulowała także inne szkody. Tutaj sprawca zobowiązany był zapłacić najwyższą wartość z ostatnich 30 dni.

Z czasem znacznie rozszerzano stosowanie lex Aquilia. Początkowo ustawa ściśle podkreślała sposób działania sprawcy i związek przyczynowo-skutkowy. Z czasem w ogóle zrezygnowano z wymogu działania, wystarczyło zaniechanie powodujące szkodę.

Wg lex Aquilia liczyło się obiektywne bezprawie, ale juryści z czasem zaczęli brać pod uwagę także czynnik winy. Włączono więc nawet nieumyślne niedbalstwo.

Rozszerzeniu uległ przede wszystkim zakres przedmiotowy i podmiotowy. Oprócz właścicieli kwirytatnych ochroną objęto wszystkich zainteresowanych np. posiadaczy w dobrej wierze.

Poszkodowany bez bezprawne uszkodzenie miał do dyspozycji powództwo penalne actio legis Aqiliae. Kara mieściła się w kwalifikowanej wartości rzeczy, w nadwyżce ponad rzeczywistą wartość szkody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy warto studiować prawo?

W chwili pisania tego tekstu jestem studentem piątego roku prawa. Przede mną ostatni semestr na uczelni, a później - jeśli zdecyduję się zos...