wtorek, 11 lutego 2014

John Stuart Mill

John Stuart Mill

  • Pośredniość: w pojęciu pośredniości Mill akcentuje fakt, że szczęście jest celem ostatecznym w życiu człowieka, więc trzeba je rozpatrywać w planie długoterminowym.
  • Autoszacunek jest jedną z motywacji działań człowieka. Jest to potrzeba zachowania szacunku wobec siebie. Dzięki temu człowiek chamuje dążenia do przyjemności, nie ma na celu osiągnięcie utylitaryzmu „po trupach”. Jednostka pragnie pojmować się jako istota dobra moralnie, dlatego nie wykonuje działań skrajnie niemoralnych nawet, jeśli mogą okazać się opłacalne utylitarnie. To znaczy, że nie zawsze to, co sprawia więcej przyjemności jest moralne, a co powoduje przykrość – niemoralne.
  • Przyjemności niższe i wyższe: Bentham dokonuje rewizji jednej z podstawowych formuł etyki Benthama – skrajnego hedonizmu. Nie zaprzecza twierdzeniu, że dążenie do przyjemności jest właściwe człowiekowi, ale różnicuje przyjemności. Nadaje im walor moralny. Rozróżnia je na przyjemności wyższego i niższego rodzaju. Filozof nie stawia znaku równości między przyjemnością a szczęściem.
  • Poza wymienionymi różnicami istotny jest także sposób postrzegania utylitaryzmu. Bentham traktuje utylitaryzm optymistycznie jako dążenia do harmonii, a wg Milla ludzkie dążenia do szczęścia są często antagonistyczne (utylitaryzm pesymistyczny).
  • Wolność: Najważniejszą wartością w koncepcji Milla jest wolność. Pojmuje ją jako indywidualną odrębność jednostki, brak wszelkiej społecznej i państwowej ingerencji, warunek prawidłowego rozwoju jednostki i społeczeństwa. Występuje ona w kategoriach wolności negatywnej (wolność od) oraz pozytywnej (wolność do). Swój początek bierze od wewnętrznych przeżyć człowieka. Wewnętrzna sfera wolności obejmuje wolność sumienia, wyznania, opinii, uczucia, myśli i osądu. W zakres wolności wchodzi także swoboda gustów i wyboru zajęć, opracowania planu życia zgodnie z charakterem, dowolnego działania pod warunkiem ponoszenia konsekwencji na wypadek wyrządzenia szkody bliźniemu oraz swoboda zrzeszania się jednostek podobnie myślących. Ważna jest „swoboda dążenia do własnego dobra na swój własny sposób pod warunkiem nie przeszkadzania innym i nie pozbawiania ich możności osiągnięcia szczęścia”. Nikt nie może ingerować w autonomiczne działania dorosłej i świadomej jednostki dotyczące jej samej. Wyjątkiem jest fakt naruszenia przez jednostkę spokoju i porządku, wyrządzenia drugiemu krzywdy. W takiej sytuacji Mill dopuszcza odejście od zasady nieingerencji państwa.
  • Tyrania opinii publicznej: niebezpieczeństwem zagrażającym wolności jest tyrania opinii publicznej, ruch masowy, zbiorowość. Tyranem w stosunku do ludzi jest nie tylko władza państwowa, ale samo społeczeństwo tyranizujące poszczególne jednostki, z których się składa. („Ochrona przed tyranią urzędnika nie wystarcza, potrzebna jest także ochrona przed tyranią panującej opinii i nastrojów”). Pojawia się, gdy nastąpi kolizja między interesami jednostki a społeczeństwa. Tyrania przejawia się w narzucaniu określonych zachowań, hołdowaniu ustalonym obyczajom, braku tolerancji dla odmienności. Społeczeństwo wykazuje skłonność do narzucania idei i praktyk, krępowania rozwoju indywidualności, zmuszania wszystkich, aby kształtowali się na modłę większości. Swój sąd opiera zazwyczaj na własnych upodobaniach, przesądach, zabobonach. Często narzucane są reguły moralne klasy panującej wypływające z interesów klasowych, poczucia jej wyższości.
  • Wolność myśli i słowa: Opinia jest osobistą własnością jednostki i zakazanie wiary w tę ideę stanowi osobistą krzywdę dla całego rodzaju ludzkiego. Jeśli zakazywana jest opinia słuszna – utrudnia lub uniemożliwia ludzkości dojście do prawdy. Jeśli natomiast jest niesłuszna – ludzkość traci możliwość jaśniejszego zrozumienia prawdy przez konfrontację z błędem. Prawda umacnia się w konfrontacji z błędem.
  • Rząd reprezentacyjny: Myśliciel postuluje wpływ społeczeństwa na rządy. Uważa, że w jego ręce powinna być złożona najwyższa władza. Taką formę rządu – reprezentacyjnego, gdzie lud ma swój udział – uważa za ideał. Ów rząd nakłania ludzi do dobra ogólnego, zabezpieczenia wolności.
  • Klasa robotnicza: Jest przekonany, że w rządzie powinny zasiadać osoby wykształcone. Tym samym wyklucza z niego klasę robotniczą. Z drugiej strony uważa, że należy dopuścić przedstawicieli tej klasy do włądzy, co sprawi, że parlament stanie się forum konfrontacji rozbieżnych opinii.
  • Krytyka despotyzmu: Mill udowadnia, że despotyzm prowadzi do bierności narodu, zaniku uczuć patriotycznych. Bierność społeczeństwa przeszkadza z kolei w podnoszeniu poziomu kulturalnego i moralnego, nie sprzyja postępowi i cywilizacji. Despotyzm poza tym deprawuje i obezwładnia myśli, uczucia oraz zdolności wrodzone ludzi. Pozbawia ostatecznie ludzi umiejętności aktywnego działania. Człowiek nie umie sobie sam radzić, nie czuje się równy z innymi. Poza tym despotyzm powoduje upadek moralności prywatnej. Jednostka nie potrafi kierować się potrzebami sprawiedliwości i dobra ogółu, a tylko własnym interesem. Nie ma poczucia wspólnoty z interesem państwowym.
  • Problem społeczeństw zacofanych: filozof wskazuje problem społeczeństw zacofanych, „niepełnoletnich”. Są nimi takie społeczeństwa, które nie wykazują wysokiego poziomu rozwoju kulturalnego, politycznego, które ulegają przesądom i zabobonom, fanatyzmowi religijnemu, nie są zdolne rozumować racjonalistycznie, nie rozumieją mechanizmu politycznego. Owa zbiorowość jednostek musi dopiero nauczyć się korzystania z wolności. Mill uważa, że dla takich krajów wskazanym ustrojem byłaby władza autokratyczna. To społeczeństwo będzie zacofanym dopóki nie wykształci obywateli w stopniu, w którym będą potrafili korzystać z wolności, do czasu, gdy nie wejdzie w fazę postępu – rozwoju społecznego i narodowego, dopóki nie będzie w stanie przeprowadzić reform. Postęp może być osiągnięty przez despotycznego władcę. Usprawiedliwieniem jego działania jest jego cel.
  • Model ustrojowy ograniczonej demokracji: uprawnione do zasiadania w rządzie są tylko warstwy bogate i wykształcone. Istnieje cenzus wyborczy, w parlamencie nie pojawiają się mniejszościowe grupy wyborców. Kobiety nie posiadają pełni praw wyborczych. Nie istnieje ich równouprawnienie z mężczyznami. Mill poza tym uważa, że zgromadzenie reprezentacyjne nie powinno rządzić oraz wykonywać funkcji prawodawczych.

Czy warto studiować prawo?

W chwili pisania tego tekstu jestem studentem piątego roku prawa. Przede mną ostatni semestr na uczelni, a później - jeśli zdecyduję się zos...